Już w najbliższą środę nowy odcinek Bitwy o Dom, a ja jeszcze nie podzieliłam się z Wami wrażeniami z zeszłego tygodnia! Niestety ten odcinek bardzo mnie rozczarował. Jednak zawiedli mnie nie uczestnicy, a jurorzy... Ale o tym później!
Na początek przedpokój, który moim zdaniem wygrał ten odcinek. Dziewczyny (Kornelia i Aleksandra) spisały się na medal. Jest właśnie tak jak lubię - prosta baza, mocny kolor, oryginalna dekoracja. Jest przestronnie, przyjemnie, nic nie przytłacza, a zarazem nie jest nudno. Czerwień na ścianie dobrana rewelacyjnie. Ale ludowy motyw namalowany przez uczestniczki też robi wrażenie. Zobaczcie:
Jurorzy za to wyróżnili poniższy przedpokój, utrzymany w stonowanych kolorach. Jego wielkim plusem jest zwiększona liczba lamp. Dodatkowe oświetlenie w przedpokoju często jest na wagę złota.
A wiecie kto odpadł w tym odcinku? Krysia z Moje wnętrzarskie JA! Wciąż nie mogę w to uwierzyć. Wszystkie poprzednie pomieszczenia urządzone przez nią były na najwyższym poziomie. Teraz przedpokój nie przypadł jury do gustu i od razu podziękowali za współpracę? Przecież to bez sensu...
W tym tygodniu było kilka dużo gorzej pomyślanych wnętrz. Trzeba też wziąć pod uwagę jakość wykonania. U niektórych odpadały listwy, a i tak jurorzy nawet nie zastanawiali się nad podziękowaniem za współpracę tej ekipie. Spójrzcie też na wnętrze poniżej. Czy ta niby lampa uliczna i sztuczne drzewko cytrynowe naprawdę prezentują się lepiej niż obraz w przedpokoju Krysi? Zdecydowanie nie! I jeszcze ta szafa z krzywymi drzwiami...
Czemu jurorzy zdecydowali się zostawić w programie Dimę, którego przedpokój jest naprawdę bardzo chaotyczny? Z jednej strony zdjęcie, z drugiej rysunki w ramce z cegieł. Symbole symbolami, ale nie przesadzajmy!
Niestety chyba wszyscy dobrze wiemy, czym był spowodowany werdykt jurorów. Krysia i Arek są szczęśliwym małżeństwem, które z uśmiechem idzie w przyszłość. W programie bardzo krótko ich pokazywano, a oni sami nie mieli przygotowanej żadnej dramatycznej opowieści. Już od dawna wiadomo, że w Bitwie o Dom nie chodzi o dobry design. Nie jest to żadne novum. Nie zmienia to jednak faktu, że jestem naprawdę oburzona, że nie zobaczę ich w następnym odcinku!