Bitwa o Dom zadziwia mnie z odcinka na odcinek coraz bardziej. A naiwnie myślałam, że trzeci sezon będzie jak odgrzewany kotlet. Nic bardziej mylnego! Tym razem uczestnicy przedstawili nam swoje balkony. Hehe. To w sumie wszystko, co nasuwa mi się jako komentarz tego, co zaprezentowali. I nie chodzi o to, że zrobili coś źle czy brzydko. Nie chodzi o to, że jest ciasno czy dzieci mogą powypadać, jeśli staną na zbyt wysokich meblach. Po prostu każdy balkon był zupełnie inny, a jurorzy byli tym zachwyceni. No bez jaj...
Image may be NSFW. Clik here to view. ![]() |
wp.pl |
Jurorzy tyle mówią o spójności pomieszczeń, a nie przyszło im do głowy, że sam budynek z zewnątrz też powinien mieć jakąś spójną koncepcję? Wiadomo, że każdy chce zrobić u siebie to, co mu się tylko podoba. Ale sęk w tym, że balkony stanowią jakiś element przestrzeni publicznej. To jak z wolnością - kończy się, gdy zaczyna ograniczać wolność innych osób. Sąsiedzi w bloku tworzą wspólnotę. Razem powinni zastanowić się nad koncepcją budynku. Razem ustalić, na jaki kolor powinny być pomalowane ściany, na jaki barierki. Ktoś chce mieć loggię? Ok! Niech sobie wstawi szyby, ale bez grubego obramowania w kolorze niepasującym do koloru okien i rzucającym się w oczy z odległości kilometra. Chcecie wymienić okna? Proszę bardzo! Ale niech nowe wyglądają tak samo, jak wszystkie dookoła. Kot próbuje wyskoczyć pomiędzy szczebelkami? Można zamontować jakąś osłonkę, ale czemu koniecznie jaskrawoniebieską? Wszechobecny chaos przecież nikomu nie służy.
Image may be NSFW. Clik here to view. ![]() |
bitwaodom.tvn.pl |
Popatrzcie tylko na te balkony. Chyba nie chcę wiedzieć, jak prezentują się od strony podwórka...
Trzymajcie się ciepło!