Mamy w domu gipsową sztukaterię. Nie mieszkamy ani w Stanach, ani w kamienicy. Nie mamy wcale wyjątkowo wysokiego wnętrza, ani historycznego uzasadnienia dla tego przypadku. Po prostu pierwsi właściciele chcieli mieć sztukaterię i ją zrobili. Było to niecałe dwadzieścia lat temu.
Nim wyjaśnię, co poniższe mieszkanie ma jeszcze wspólnego z naszym, zerknijcie na zdjęcia.
↧