Tytuł bloga zobowiązuje. Pora na Zewnętrza. Zbliża się lato, czas upałów, wakacji, wypoczynku i przede wszystkim - wyjazdów. Dlatego mam nadzieję, że wybaczycie mi dzisiejszą tematykę. Poza twierdzą, nie ma tu żadnych przykładów architektury. Tylko naturalne piękno Albanii.
Poniższe zdjęcia pochodzą ze strony karolnienartowicz.digart.pl i zostały zrobione podczas autostopowego wypadu do krajów bałkańskich. Ich autor tak opisuje swoje wrażenia:
"Przyznam szczerze, że opadła mi szczęka, kiedy zobaczyłem to miejsce. Podchodziliśmy stromym trawiastym zboczem, blisko 700 metrów w pionie i nagle doszliśmy do niespodziewanego wypłaszczenia, z którego śmiało wyrastały olbrzymich rozmiarów skalne zęby..."
Góry Przeklęte, właściwie Północnoalbańskie, znajdują się na pograniczu Albanii, Czarnogóry i Kosowa. Miejsce zapierające dech w piersiach, a jednak wciąż jeszcze mało popularne. Może warto się tam wybrać, póki nie zostanie zalane falą turystów...
Nie mogę się napatrzeć na kolor wody! Albania, ze swoim ciepłym morzem i wysokimi górami, to obowiązkowy punkt na mojej liście miejsc do zobaczenia. Jest gorąco, pusto i przepięknie! Czego chcieć więcej?
"Chciałoby się rzec: Góry Przeklęte, góry wspaniałe, tak urokliwe jest to miejsce. Jedyny minus fotografowania tam latem jest taki, że codziennie jest bezchmurne niebo..."