Jak wiecie, uwielbiam kolorowe meble! Sama mam żółtą witrynę oraz zielone i czerwone krzesła przy stole. Myślałam też o niebieskiej sofie, ale ostatecznie zrezygnowaliśmy z kupowania wymarzonej na drewnianych nóżkach do czasu, aż nasze małe brudzące Robaczki trochę podrosną (żeby mnie serce nie bolało, gdy wycierają ręce z tapicerkę...).
Neutralne wnętrze z kolorowymi meblami - to jest to!
↧