Sercem naszego domu nie jest kuchnia, tylko stół. Spędzamy przy nim prawie każdą chwilę.
Rano jemy razem śniadania. W ciągu dnia wyciągamy laptopy i stół staje się naszym biurem. Po przedszkolu to tutaj syn ma warsztat, gdzie maluje, wycina, przykleja, pisze i rysuje. Wieczorem, po rodzinnej kolacji, gdy dzieci idą spać, a do nas przychodzą przyjaciele, to właśnie przy stole odpoczywamy
↧