Ostatnie miesiące przyniosły sporo meblowych nowości w naszym domu. W poprzednim poście pokazywałam niebieską szafę, która trafiła do nas z Politechniki Warszawskiej, a dzisiaj chciałabym przedstawić Wam wielką komodę, która przyjechała do nas z Gliwic. Muszę przyznać, że jej historia, chociaż dość prosta, najbardziej mnie zaskoczyła. Bo ja nawet nie szukałam tej komody! To ona znalazła mnie,
↧