Jak to jest, gdy do twojego domu przyjeżdża inny fotograf? Troszkę stresująco. Zwłaszcza, gdy twój dom wcale nie jest domem marzeń, tylko przejściowym mieszkaniem, troszkę tylko przez ciebie udoskonalonym.
Pół roku temu przyjechała do nas Martyna Rudnicka, pani fotograf robiąca sesje dla Ikei. Martwiłam się, że na swoich zdjęciach uwieczni coś, czego ja w tym wnętrzu nie lubię; że efekt
↧