Quantcast
Channel: Wnętrza Zewnętrza - blog wnętrzarski
Viewing all 585 articles
Browse latest View live

Początki malowania naszego mieszkania

$
0
0
Mam nadzieję, że Święta minęły Wam w wyjątkowej atmosferze, a pomiędzy rodzinnymi spotkaniami udało Wam się wygospodarować chwilę na wypoczynek i przemyślenia. Wielkanoc to czas, który z założenia miał nam dać coś więcej niż dodatkowe kilogramy na wadze. Warto o tym pamiętać, bez względu na stosunek do religii. Chwila refleksji jeszcze nikomu nie zaszkodziła!

My w związku z przedświątecznymi porządkami i coraz piękniejszą pogodą nareszcie ruszyliśmy z malowaniem. Niestety nasze prace nie posuwają się do przodu tak szybko, jak bym sobie tego życzyła. W salonie pojawiły się tylko plamy w różnych odcieniach szarości, gdyż testujemy różne rodzaje farb. Póki co żaden kolor nie przekonał nas do siebie w 100%. Za to bez problemu wybraliśmy barwę do pokoju Marcina. Kolor jest intensywny i dość ciemny, ale przemalowaliśmy nim samą wnękę, więc nie przytłacza. Efekt pokazywałam Wam już na Instagramie

mój Instagram

To matowa farba marki Leroy Merlin - Luxens, Szmaragdowe Oczko. Wykorzystaliśmy mniej niż połowę opakowania. Kryje bardzo dobrze, więc malowanie było samą przyjemnością. Uwielbiam, jak od razu widać efekt każdego przeciągnięcia wałkiem. Najgorsze jest malowanie białym na białym lub jasnym na ciemnym, gdy po czwartej warstwie nadal przebija barwa spod spodu. Tu nie miałam tego problemu, więc już nie mogę się doczekać malowania reszty mieszkania! Do salonu prawdopodobnie weźmiemy mieszankę farb Tikkurila, ale najpierw musimy sprawdzić kolory Flugger. Już zamówiliśmy próbki na ich stronie (TUTAJ) i spodziewamy się przesyłki jeszcze w tym tygodniu. Bez względu na to, które farby wybierzemy, mam nadzieję, że będzie się malowało równie cudownie, jak teraz :)


Tak wnęka wyglądała przed pomalowaniem. Jak możecie zauważyć, w pokoju Marcina znajduje się jeszcze łóżko i skrzynia na pościel marki VOX, które zastaliśmy tu w momencie przeprowadzki. Docelowo chcemy wstawić Marcinowi meble z jasnego drewna. Może ze sklejki? Zobaczymy!


Pewnym wyzwaniem przy dobieraniu koloru były zielone lampy (nad obrazem) i zielony parapet. Nie chcieliśmy jednak iść w zieleń. Szmaragdowe Oczko (kto wymyśla te nazwy?!) jest bliżej niebieskiego, ale dzięki swojemu morskiemu odcieniu nie gryzie się z zielonym. Bałam się, że całość wypadnie nieciekawie i trzeba będzie malować jeszcze raz, ale na szczęście efekt w pełni nas satysfakcjonuje. 

Po pierwszej warstwie. Jeszcze trochę widać ślady wałka.


Musimy jeszcze uzupełnić braki w listwach przypodłogowych, wyrównać w dwóch miejscach przy sztukaterii i pomalować pozostałe ściany. Wkrótce pokażę Wam zdjęcia robione w dziennym świetle, to będziecie mogli zobaczyć prawdziwy odcień tego koloru. Lampy trochę zniekształcają.

Trzymajcie się ciepło :)

Bitwa o Dom: Balkony

$
0
0
Bitwa o Dom zadziwia mnie z odcinka na odcinek coraz bardziej. A naiwnie myślałam, że trzeci sezon będzie jak odgrzewany kotlet. Nic bardziej mylnego! Tym razem uczestnicy przedstawili nam swoje balkony. Hehe. To w sumie wszystko, co nasuwa mi się jako komentarz tego, co zaprezentowali. I nie chodzi o to, że zrobili coś źle czy brzydko. Nie chodzi o to, że jest ciasno czy dzieci mogą powypadać, jeśli staną na zbyt wysokich meblach. Po prostu każdy balkon był zupełnie inny, a jurorzy byli tym zachwyceni. No bez jaj...

wp.pl

Jurorzy tyle mówią o spójności pomieszczeń, a nie przyszło im do głowy, że sam budynek z zewnątrz też powinien mieć jakąś spójną koncepcję? Wiadomo, że każdy chce zrobić u siebie to, co mu się tylko podoba. Ale sęk w tym, że balkony stanowią jakiś element przestrzeni publicznej. To jak z wolnością - kończy się, gdy zaczyna ograniczać wolność innych osób. Sąsiedzi w bloku tworzą wspólnotę. Razem powinni zastanowić się nad koncepcją budynku. Razem ustalić, na jaki kolor powinny być pomalowane ściany, na jaki barierki. Ktoś chce mieć loggię? Ok! Niech sobie wstawi szyby, ale bez grubego obramowania w kolorze niepasującym do koloru okien i rzucającym się w oczy z odległości kilometra. Chcecie wymienić okna? Proszę bardzo! Ale niech nowe wyglądają tak samo, jak wszystkie dookoła. Kot próbuje wyskoczyć pomiędzy szczebelkami? Można zamontować jakąś osłonkę, ale czemu koniecznie jaskrawoniebieską? Wszechobecny chaos przecież nikomu nie służy. 

bitwaodom.tvn.pl

Popatrzcie tylko na te balkony. Chyba nie chcę wiedzieć, jak prezentują się od strony podwórka...

Trzymajcie się ciepło!

Szare ściany - jaki kolor wybrać?

$
0
0
Testujemy przeróżne szare kolory. Chyba jeszcze nigdy w życiu nie byłam tak niezdecydowana. Z jednej strony dobrze wiem, czego szukam. Ale zupełnie nie mogę tego znaleźć. Każda barwa ma swoje wady. Nie wiem, co dalej...


Na żywo te kolory nie wyglądają aż tak przygnębiająco. Ale niech to zestawienie uzmysłowi Wam, jak bardzo szary szaremu jest nierówny.

Najbliższy naszemu sercu jest chyba Grecka agora. Jednak jest to farba satynowa, a nie matowa, i się błyszczy. Patrząc na wprost tego nie widać, ale pod kątem jest to już bardzo zauważalne. W dodatku jest delikatnie śliska w dotyku. To dyskwalifikuje. Co ciekawe, przy sztucznym świetle Grecka agora staje się ciemniejsza niż Nordyckie mgły. Jak? Nie mam pojęcia! Gdyby była matowa i ciut jaśniejsza, już byśmy malowali.

Light Grey ewentualnie mógłby być. Liczyliśmy jednak, że uda się znaleźć coś jaśniejszego i cieplejszego.

Nordyckie mgły są zbyt ciemne.

Krem mascarpone to w ogóle nie jest szary, ale ponieważ dysponowaliśmy takim testerem, również się tu pojawił. Ładny kolor, ale... satynowy!

Dryfujące kry okazały się dziesięć razy ciemniejsze niż na obrazku, a w dodatku są niebieskie. Z ciepłym kolorem zdecydowanie nie mają nic wspólnego.

Caramel puddling jest ładny, ale już za bardzo odbiega dla nas od szarości. Jest jakby z domieszką różowego... sama nie wiem. Ale przy tym wszystkim jest dość ciemny, więc też odpada.

Zrobiliśmy własną mieszankę Tikurilla. Super jaśniutki kolor Duluxa. Ten najjaśniejszy:


Po wymieszaniu farba wyglądała prawie na białą. Na ścianie ściemniała. Choć jest najjaśniejsza ze wszystkich testowanych przez nas szarych, to jednak dopatrujemy się w niej odrobiny niebieskiego i wciąż nie jesteśmy w pełni przekonani. Do pokoju Marcina będzie w sam raz, ale salon ciągle pozostaje dla nas otwartą kwestią. Nie wiem już, co dalej. Chyba trochę boję się dalszych eksperymentów.

Zamówione przed świętami (prawie dwa tygodnie temu) próbki Fluggera jeszcze do nas nie przyszły.

Co u nas słychać?

$
0
0
Tak jak planowaliśmy, wraz z początkiem wiosny ruszyliśmy z pracami związanymi z dostosowaniem nowego mieszkania do naszych potrzeb. Podczas gdy ściany powoli zmieniają kolory, stara wierzba rosnąca pod naszym balkonem robi się coraz bardziej zielona. Już prawie nie widać tafli wody znajdującego się tu oczka. 


Na balkonie rozwija się pięknie nasza eksperymentalna hodowla pomidorów. Mamy nadzieję, że doczekamy się kilku owoców :) Chcecie, bym Wam je pokazała?
Balkon balkonem, ale wewnątrz też robi się coraz przyjemniej. W tym tygodniu dostaliśmy tulipany z działki mojej mamy. Prawda, że piękne?


Jednak nie tylko roślin u nas przybywa! Poniżej nasz dzisiejszy zakup - fotel. Jak widzicie, jeszcze nawet nie odczepiliśmy wszystkich kartonów zabezpieczających. Świeży nabytek! 


W tle natomiast widać już nowy kolor na ścianie. Pomalowaliśmy dopiero dwie warstwy, jeszcze potrzebna będzie przynajmniej jedna. Ale już jest fajnie! Nie mogę się doczekać aż skończymy. Potem tylko przedpokój, pokój Marcina, sypialnia... do jesieni może się uda opanować trochę tę przestrzeń :)

Udanej majówki!



Bitwa o Dom: Kuchnia

$
0
0
W ostatnim odcinku Bitwy o Dom uczestnicy kończyli swoje kuchnie. Wydaje mi się, że to zadanie było wyjątkowo proste ze względu na to, że cały komplet mebli kuchennych robiła jakaś firma, a nie oni sami. Cała trudność polegała więc na zamówieniu odpowiednich frontów i dokupieniu dodatków. 

bitwaodom.tvn.pl

Kuchnia Dimy wydaje się bardzo fajnie zaprojektowana. Choć nie gustuję w takiej stylistyce, a żyrandol już zupełnie mi nie odpowiada, ułożenie szafek uważam za bardzo dobre. Jest miejsce do pracy, nie ma ciasnoty, blat roboczy dobrze oświetlony - super! Fajne jest też to, że ociekacz do naczyń znajduje się w rogu. Tak samo powinno być zrobione u nas w kuchni. Niestety ktoś kiedyś nie pomyślał i teraz w rogu mamy 'blat roboczy', a centralnie pod oknem suszą się naczynia. Nie polecam!
Ciekawe jest również to, że na ścianie położono dokładnie to samo, co na podłodze. Chociaż jurorzy mieli zastrzeżenia do tego rodzaju drewna (bambus), to muszę przyznać, że nie wygląda to wcale źle. Oczywiście abstrahując już od tego, czy ta kolorystyka jest spójna z resztą mieszkania...

bitwaodom.tvn.pl

Kuchnia dziewczyn również wydaje się bardzo praktyczna. Bardzo estetycznie został ukryty okap. Podoba mi się! Zlew na rogu to też bardzo fajne rozwiązanie. Mam jednak mieszane uczucia co do śmietnika znajdującego się pod zlewem. Nie widać tego na zdjęciu, więc w skrócie opowiem - w szafce dziewczyny zamontowały obrotowy śmietnik z segregacją odpadów. Z pozoru wygląda fajnie. W praktyce jednak czuję, że a) śmieci często chcemy wyrzuć szybko; nie wyobrażam sobie kręcenia w pośpiechu tym śmietnikiem; b) okolice kosza na śmieci to zazwyczaj dość brudna strefa; coś może wypaść, worek się rozerwie, coś będzie przeciekać - różnie się może zdarzyć; nie zazdroszczę osobom, które będą czyścić tę szafkę narożną. Sami mamy dwie szafki obrotowe. W jednej trzymamy garnki i patelnie, a w drugiej suche produkty spożywcze. Jak kiedyś Marcin rozsypał makaron, tak do dzisiaj nie jestem w stanie wszystkiego wyzbierać tam z głębi.

Kolejną rzeczą jest wysokość zabudowy. To dotyczy właściwie wszystkich uczestników. Szkoda marnować przestrzeń nad wiszącymi szafkami. Można było zrobić zabudowę aż po sufit, dając sobie dodatkową półkę czy dwie na przechowywanie rzadziej używanych rzeczy.

bitwaodom.tvn.pl

Ta kuchnia bardzo podobała się Perfekcyjnej. Mi nie podoba się to, że lodówka zasłania światło w tej wnęce do gotowania. Nie podobają mi się też fronty. W efekcie mam bardzo mieszane uczucia patrząc na to wnętrze. A co Wy o nim sądzicie?

bitwaodom.tvn.pl

bitwaodom.tvn.pl

W tej kuchni podoba mi się kolorystyka. Nie zgodzę się z jurorami i nie nazwę tego wnętrza tragicznym. Uważam, że wcale nie jest aż tak źle! Wiadomo, bez tych wiszących łańcuchów przy lampach zdecydowanie by było lepiej. Wiadomo, że jeśli się robi obrotowy stół, to musi się tak obracać, by nie sprawiało to przesadnego problemu. Jeśli się robi stół prawie na wysokości blatu, to trzeba dokupić do niego odpowiednio wyższe krzesła - by potem jedzący nie wyglądali komicznie z łokciami uniesionymi nienaturalnie wysoko. Mimo wszystko uważam, że nie są to aż tak dramatyczne błędy, ponieważ stosunkowo łatwo je naprawić. Można zdjąć łańcuchy, zrezygnować z obracania stołu i znaleźć dla niego jedną pozycję, a krzesła wymienić. Nie ma problemu! Gorzej wygląda sytuacja w kuchni poniżej:

bitwaodom.tvn.pl

Tak jak okap można łatwo dokupić (w tej chwili nie ma żadnego okapu, ponieważ uczestniczka kupiła zbyt duży i się nie zmieścił do zabudowy), lampy można bez problemu wymienić, tak te czerwone płytki... No, niby można przemalować. Ale cały czas nie zmieni to faktu, że kuchnia zajmuje dużo miejsca, a nie ma w niej stołu. Nie wiem, jak duże salony mają uczestnicy w swoich mieszkaniach, jednak znając osiedla na Białołęce i ich metraże, raczej należy liczyć się z każdym metrem. 

bitwaodom.tvn.pl

bitwaodom.tvn.pl

Czerwona kuchnia dla dużej rodziny. Dużo blatu, kuchenka w rogu (bardzo fajne rozwiązanie! Daleko od rączek małych dzieci), farba tablicowa na ścianie - wszystko fajnie. Zrezygnowałabym z tych truskawek nad blatem, a zamiast szarego, na ścianie zostawiłabym biały. To dość ciemne wnętrze, więc dobrze by było je dodatkowo rozjaśnić. Czarny pasek na ścianie byłby wystarczającym urozmaiceniem. Dodatkowy duży plus za pionową szafkę koło piekarnika. Widzicie, jak fajnie się wysuwa? :) Można tam zmieścić bardzo dużo rzeczy!

To już wszystkie wnętrza z tego odcinka. We wszystkich można by było coś ulepszyć, ale ogólnie nie ma tragedii. Wielkimi krokami zbliżamy się do finału. Jak sądzicie? Które rodziny będą walczyć w odcinku na żywo?

Inne oblicze Skandynawii

$
0
0
Z czym kojarzą nam się skandynawskie wnętrza? Biel, przestrzeń, naturalne materiały i najmodniejsze wzornictwo. Przeglądając zdjęcia w sieci można dojść do mylnego wniosku, że na północy wszyscy tak mieszkają! Sami lokatorzy z najlepszym gustem! I choć domy podobne do siebie, jakby pochodziły z tej samej linii produkcyjnej, to wszystkie takie piękne, że zupełnie się tym nie przejmujemy. Ale nie! Skandynawia wcale nie jest taka jednolita, jak by nam się mogło wydawać. Poniższy dom niech będzie tego dowodem. Jest położony pod Ystad w Szwecji, więc na miano "skandynawskiego" w pełni zasługuje.











Te regały, gdyby postawić je w polskim mieszkaniu z wielkiej płyty, pewnie doczekałyby się wiązanki od przeciwników meblościanek. 



źródło zdjęć

Trochę inna stylistyka niż ta wszechobecna dookoła, prawda? :)

Bitwa o Dom: Ogródki

$
0
0
Ale cyrk!

player.pl

Brak mi słów. Przecież to "piękne" podwórko wygląda jak bazar! Coś okropnego! Pod postem dotyczącym balkonów kilka osób twierdziło, że balkon to przestrzeń prywatna, więc każdy może robić na nim co tylko mu się podoba. Ogródek jest taką samą przestrzenią prywatną jak balkon. Czy naprawdę nadal jesteście przekonani, że możemy tę przestrzeń wykorzystywać w dowolny sposób? Gdy widok z okna altanki zacznie przysłaniać Wam ściana domku sąsiada, może dojdziecie do wniosku, że jednak fajnie jest znaleźć jedną wspólną koncepcję i żyć w spójnym otoczeniu.

Dla porównania, oto nasze osiedle podczas różnych pór roku:





I jeszcze raz dla porównania:

player.pl
Jesteśmy wspólnotą. Mieszkamy niby obok siebie, ale tak naprawdę żyjemy razem. Możecie pokazać światu środkowy palec i zrobić wszystko po swojemu. Ale czy warto? Jeśli nie jesteście pewni odpowiedzi, spójrzcie jeszcze raz na zdjęcia powyżej.

Na koniec zdradzę, że przyszykowałam dla Was pewną niespodziankę związaną trochę z poruszanym dziś tematem. Mam nadzieję, że Wam się spodoba. Zaglądajcie na bloga i Instagram - wkrótce zdradzę szczegóły :)

Szare ściany - który kolor wybraliśmy?

$
0
0
Malowanie naszego salonu bardzo powoli zbliża się do końca. Może wydać Wam się trochę dziwne, że tyle to trwa. Chyba popularniejszą strategią jest wyjęcie danego pomieszczenia z życia na jeden dzień, przykrycie wszystkiego folią i odmienienie ścian w kilka godzin. My jednak nie za bardzo mogliśmy pozwolić sobie na takie rozwiązanie ze względu na naszego dwuletniego Robaczka. Dlatego też malowaliśmy bardzo małymi fragmentami tylko wieczorami. I tak oto metr po metrze, ściana po ścianie i powoli całość zaczęła nabierać właściwego kształtu.

Na jednej ścianie już dwie warstwy, pozostałe dopiero czekają na swoją kolej.

W tym miejscu były wcześniej szklane półki narożne. Udało mi się zagipsować dziury po śrubach i teraz nie ma po nich śladu. Na zdjęciu widać jeszcze białe plamki gipsu, które zostaną zamalowane. 


Zerknijcie jeszcze na zestawienie kolorów, jakie zrobiliśmy na ścianie przed wyborem właściwej farby:


Jak widzicie, każdy kolor jest zupełnie inny. Na dużej powierzchni pewnie każdy wygląda dobrze, ale warto być świadomym tych różnic. Bardzo ważne jest też samo oświetlenie. Dzisiaj jest pochmurnie i deszczowo, więc oświetlenie jest dość zimne. Gdy robiłam zdjęcie do pierwszego zestawienia kolorów, było słonecznie. Zobaczcie, jak bardzo poszczególne kolory różnią się między sobą na obu zdjęciach. Zwłaszcza Mascarpone wygląda zupełnie inaczej.


My zdecydowaliśmy się w końcu na Tikkurilę w kolorze Dulux 30GB 72/017. Barwa na ścianie jest podobna do Light Grey Beckersa, ale jednak trochę jaśniejsza. Jeśli szukacie czegoś podobnego, ale w odrobinę cieplejszej tonacji, to służę radą! Wyobraźcie sobie, że gdy pomalowaliśmy już pół pokoju, po dwóch tygodniach oczekiwania przyszły w końcu próbniki zamówione przez nas na stronie marki Flugger.

Obawiam się, że na poniższym zdjęciu nie zauważycie różnicy pomiędzy naszym kolorem, a Fluggerem, który okazał się dokładnie tym, czego na samym początku szukaliśmy. Uwierzcie mi na słowo, że ta różnica jednak jest. Niby ten sam kolor, ale odrobinkę cieplejszy. Numer 5372. 


Salonu nie będziemy już przemalowywać, ale możliwe, że w sypialni zdecydujemy się na jaśniutki 5311. Jeszcze się musimy zastanowić :)

Zamówiliśmy w sumie sześć kolorów: 5371, 5311, 5372, 5512, 4311, 5341. Może uda mi się niedługo przygotować dla Was ich zestawienie.


Tak czy siak, kolory Fluggera okazały się najbliższe moim oczekiwaniom. Możliwość wypróbowania barw, które są sobie bardzo bliskie, a jednak różne, jest bardzo wygodna. Sami widzieliście, jak wyglądało zestawienie kolorów szarych z próbników dostępnych w dużych sklepach budowlanych (OBI, Leroy Merlin). Tutaj nareszcie nie trzeba błądzić po omacku. Minusem jest niestety czas dostawy, jednak wiedząc wcześniej, czego się spodziewać, można zamówić próbki z odpowiednim wyprzedzeniem. Problemem może być też cena - Flugger jest dość drogą farbą. Prawdopodobnie jednak warto zainwestować, by efekt był zbieżny z naszymi oczekiwaniami.

Gdy dokończymy malowanie, pokażę Wam więcej zdjęć naszego salonu oraz zestawienie "przed i po" :)
Trzymajcie się ciepło!


Konkurs "Polska jest piękna"

$
0
0
Drodzy Czytelnicy!
Mam dla Was nowy, bardzo prosty konkurs, w którym macie szansę wygrać książkę jednego z najlepszych reportażystów młodego pokolenia, Filipa Springera - "Wanna z kolumnadą". Dla osób zainteresowanych tym, jak wygląda polski krajobraz, miasta i poszczególne ulice, jest to obowiązkowa lektura. 
"Polska miała jeden z najlepszych systemów planowania przestrzennego w Europie, a wiele krajów podpatrywało go i wdrażało u siebie. Na przykład Niemcy. Tak było przed wojną. Po wojnie system został scentralizowany. A w nowej Polsce nikt nie planuje ani centralnie ani przestrzennie." (czarne.com.pl)

Temat ładu przestrzennego poruszałam ostatnio w dwóch postach (dotyczącym balkonów i dotyczącym ogródków). Potraktujcie ten konkurs jako kontynuację i pretekst do dalszych przemyśleń.




Pewnie się zastanawiacie, co trzeba zrobić, by wygrać książkę ze specjalną dedykacją autora? Już tłumaczę! Zadanie jest niezwykle proste, ale też nietypowe. Mam nadzieję, że ta nietypowość Was nie zniechęci. Najpierw jednak słowo wstępu.

Jak mogliście już zauważyć, od jakiegoś czasu mam profil na Instagramie. Jest to niezwykle wygodna aplikacja ułatwiająca dzielenie się zdjęciami wykonywanymi telefonami czy tabletami. Wszystkie fotografie publikuje się w kwadratowym formacie. Mamy też do dyspozycji przeróżne filtry, które sprawiają, że nawet przeciętne zdjęcie może wyglądać interesująco. Do tego wszystko jest bardzo proste w obsłudze. Dlatego choć z początku nie byłam przekonana do pomysłu zakładania kolejnego profilu ("przecież zdjęcia można też opublikować na facebooku!"), teraz naprawdę bardzo sobie Instagram chwalę. Dlatego też postanowiłam, że konkurs odbędzie się właśnie za pośrednictwem tego serwisu społecznościowego.

Co należy zrobić?*
  • Obserwować mój profil na Instagramie>> link <<
  • Wstawić na Instagram zdjęcie przedstawiające najpiękniejsze miejsce w Waszej okolicy, a w jego opisie dodać dwa tagi: #polskajestpiekna i #wnetrzazewnetrza

W konkursie biorą udział zdjęcia dodane przed 24 maja. Każdy może dodać nieograniczoną liczbę fotografii - każdą z nich wezmę pod uwagę przy wyborze zwycięzcy. Wyniki opublikuję na blogu i w komentarzu pod zwycięskim zdjęciem.

*Wiem, że nie na każdym telefonie da się zainstalować Instagram. Choć teoretycznie zawsze można pożyczyć od kogoś sprzęt, założyć sobie konto, dodać zdjęcie, wylogować się i oddać telefon właścicielowi.... rozumiem, że są sytuacje, gdy jest to niemożliwe. W takiej sytuacji odezwijcie się do mnie mailowo: wnetrzazewnetrza@gmail.com :)

Nagrodą w konkursie jest książka Filipa Springera "Wanna z kolumnadą" w twardej oprawie (wydawnictwo Czarne) ze specjalną dedykacją.

Może Wam się wydać dziwne, że konkursowym zadaniem jest pokazanie pięknego miejsca, skoro książka dotyczy czegoś zupełnie innego. Słusznie! Po prostu doszłam do wniosku, że powinniśmy umieć dostrzegać to, co zasługuje na naszą uwagę. To, co jest godne naśladowania. Jeśli ograniczymy się do omawiania samych architektonicznych potworów, nie wpłynie to pozytywnie na nasze samopoczucie. A przecież, mimo wszystko, żyjemy w naprawdę pięknym kraju!

Na koniec zdradzę Wam jeszcze, że data zakończenia konkursu nie jest przypadkowa - 24 maja zaczynają się Wzory z blogerami, podczas których będziemy mieli przyjemność spotkać się w Filipem Springerem. Nie mogę się doczekać!

Mam nadzieję, że już wszystko jasne. W razie jakichkolwiek pytań lub wątpliwości, piszcie w komentarzach lub na maila wnetrzazewnetrza@gmail.com. Jestem bardzo ciekawa Waszych zdjęć!


Bitwa o Dom: Salon

$
0
0
Nie lubię oglądać Bitwy o Dom sama. Dużo przyjemniej mija czas, gdy przyglądamy się zmaganiom uczestników wspólnie i możemy na bieżąco wszystko sobie komentować i dzielić się swoimi wrażeniami. Również przy pisaniu postu podpytuję Piotrka o jego zdanie na temat poszczególnych pomieszczeń. Poznanie jego opinii pomaga mi w sformułować własne myśli. Konfrontuję ze sobą nasze myśli i wychodzi post. Dzisiaj częściowo podzielę się z Wami tym procesem twórczym.

Salon Mieszka i Karoliny; to oni odpadli w tym odcinku.

Piotrek, który salon był najgorszy?
Hmm... możliwe, że tych, co odpadli. Faktycznie był tragiczny, musisz przyznać.
To co było w nim takie tragiczne?
Podest i ta podłoga taka niespójna... no może spójna, bo i na podeście i na dole taka sama, ale przez ten podest nie wyglądała dobrze. I zauważ, nie wiem czy mieli taki obowiązek sponsorski, ale wszyscy uczestnicy mieli panele. Czy nie wszyscy?
Nawet nie wiem...
A za to wszyscy mieli wielkie plazmy. Nie oszczędzali sobie.
A Ty byś wolał parkiet?
Tak, wolałbym zainwestować w parkiet niż w telewizor. Bo telewizor zaraz się zepsuje, a parkiet starcza na wiele wiele lat. Za takie pieniądze... Bo nie oszukujmy się, oni tam wykańczają za naprawdę duże kwoty. To ja bym jednak poszedł w parkiet.

Salon Agnieszki i Łukasza

Dobrze wisiał ten telewizor nad zasłoną.
No, to prawda. To takie polskie!
Czemu polskie?
No, to takie obciachowe.
To polskie jest obciachowe?
No, Polacy często są obciachowi. Najważniejsza rzecz w salonie - telewizor.

Salon Asi i Dimy

Ciekawe jest to, że nie podsumowują już wydatków rodzin, jak to było w poprzednich edycjach.
No... ciekawe. Ale mówią na początku jaki budżet, prawda?
Tak.
Możliwe, że kuło w oczy, ile można wydać na brzydki salon.

Salon Asi i Dimy

Coś jeszcze przykuło Twoją uwagę w tym odcinku?
U Mieszków ta szafa strasznie zmniejszyła pomieszczenie. I dziewczyny miały strasznie daleko stół, a jurorzy nie zwrócili na to uwagi, choć już kiedyś ktoś prawie wyleciał, bo miał lodówę nie pod ręką. Pamiętasz?
Mhm...

Salon dziewczyn, Karoliny i Aleksandry

A co ci się najbardziej podobało?
Generalnie salon dziewczyn był lepszy niż czyjkolwiek. Bo był duży! I fajnie zrobiony.

Salon dziewczyn, Karoliny i Aleksandry

Mi się podobały kaloryfery.
U dziewczyn?
U nich ten narożny, ale jeszcze u Mieszka był taki podłużny.

Salon Mieszka i Karoliny

A kto Twoim zdaniem wygra?
No ja ci mówiłem - doktorek. Jeśli wejdzie do finału, to doktorek. 
Nikt nie ma bardziej dramatycznej historii?
Nie... tu nie chodzi o dramatyczną historię. Polskie społeczeństwo nie dojrzało do tego, by wygrał obcokrajowiec lub lesbijki. No chyba że jednak by się kierowali designem. Wtedy dziewczyny miałyby pewne zwycięstwo.

Salon Łukasza (doktora)


Obstawiamy, że za tydzień wypadną Agnieszka i Łukasz. Jestem bardzo ciekawa, jak zakończy się finał. Czy tym razem głosujący czymś nas zaskoczą? Jak czujecie?

Jakby co, wszystkie pomieszczenia są już ukończone. Za tydzień uczestnicy będą wprowadzać poprawki w mieszkaniu i to na podstawie tych zmian jurorzy będą podejmować decyzję. Jakiego werdyktu się spodziewacie?


Czy strony świata mają znaczenie?

$
0
0
Pewnie większość z Was nie ma wątpliwości, jaka jest odpowiedź na pytanie postawione w tytule. Oczywiście znaczenie mają olbrzymie! Gdy szukamy mieszkania bądź budujemy dom, powinniśmy wziąć je pod uwagę. W pomieszczeniach od wschodu czy południa często jest dużo cieplej. Z zachodu wieczorem długo świeci słońce, które już nie daje aż tak dużo światła, a może utrudniać np. oglądanie filmów.

Stylowe poduszki

$
0
0
Kilka dni temu pokazałam Wam nowe poduszki na Instagramie. Bardzo przypadły Wam do gustu, dlatego dzisiaj zaprezentuję cały zestaw. Liczcie się z tym, że pojawią się na blogu jeszcze nie raz :)   Trzy poduszki, trzy wzory, jeden sklep - OH HOME. Wszystkie poduszki są uszyte w naprawdę wysokiej jakości przez... właścicielkę :). W ofercie ma naprawdę niesamowicie duży wybór kolorów i

WZORY III edycja

$
0
0
Zawsze po moich relacjach z różnych wnętrzarskich targów pojawiają się komentarze osób, które chciałyby przyjść, ale nie wiedziały o wydarzeniu. W związku z tym teraz piszę z wyprzedzeniem. Jeszcze macie czas, by odpowiednio zaplanować sobie weekend, gdyż.... Już w najbliższą sobotę odbywają się WZORY - Warszawskie Targi Designu! To już trzecia edycja Targów. Zapowiada się jeszcze

Wzory z blogerami

$
0
0
W niedzielę podczas dyskusji między wykładami powiedzieliśmy sobie, że nie powinno się wstawiać zbyt wielu zdjęć w jednym poście. Bo ile można przewijać!? Minęła zaledwie chwila, a ja już złamię tę zasadę. By w pełni zrelacjonować Wam WZORY Z BLOGERAMI muszę pokazać całą masę fotografii! To one najlepiej oddają atmosferę, która nam towarzyszyła. Co więcej, poniższe zdjęcia będą bardzo

WZORY - Warszawskie Targi Designu, edycja III

$
0
0
Ponieważ większość z Was nie mogła dotrzeć na WZORY Warszawskie Targi Designu, dzisiaj pokażę Wam wystawców, którzy czymś zwrócili moją uwagę. Specjalnie jednak pominę Projektowe Love, MUDO Design i Iluminado, wystawców wyróżnionych przez blogerów, aby poświęcić im więcej miejsca w osobnym poście.  Niestety podczas Targów byłam tak skupiona na tym, by zobaczyć wszystko i wybrać swoich

Bitwa o Dom: Podsumowanie

$
0
0
A kto Twoim zdaniem wygra?No ja ci mówiłem - doktorek. Jeśli wejdzie do finału, to doktorek. To cytat z poprzedniego postu. Piotrek do ostatniej chwili obstawiał tak samo. I miał rację! Faktycznie mieszkanie w III edycji Bitwy o Dom wygrał Łukasz. bitwaodom.tvn.pl Dla tych, którzy nie oglądali, krótkie przypomnienie. W przedostatnim odcinku uczestnicy poprawiali swoje mieszkania.

Wnętrza Zewnętrza w raporcie

$
0
0
Ostatnio z powodu różnych obowiązków nie miałam czasu pisać dla Was tak często, jak bym sobie tego życzyła. Niestety jeszcze nie mogę powiedzieć, że od dzisiaj będzie lepiej. Mam za to dla Was inną lekturę :) Powstał raport Akademii ROCA! W raporcie, poza opiniami specjalistów czy ciekawymi wynikami badań, są zamieszczone również opinie kilku blogerek. Jestem tam i ja! Zobaczcie, w jak

Idealna kuchnia

$
0
0
Dzisiaj pokażę Wam świetnie zorganizowaną kuchnię! Dokładnie tak, jak lubię. Oczywiście mogłoby być jeszcze lepiej - bliżej okna, szafki wiszące do sufitu, więcej blatu (bo blatu nigdy dość)... Ale tym razem bez marudzenia :) Spójrzmy na to, co udało się zrobić dobrze.  Przede wszystkim szafki dolne w zdecydowanej większości są szufladami. Szuflady, zwłaszcza takie głęboie jak te po

Cegła, sztukateria i szare ściany

$
0
0
Znalazłam dla Was kolejne piękne mieszkanie. W dodatku swoim wystrojem przypomina mi trochę nasze mieszkanie (przy czym nasze jest dopiero na początku swojej metamorfozy) - szare ściany, sztukateria, parkiet, szerokie drzwi i dużo zieleni za oknem :) Jednak to wnętrze ma coś, czego u nas nie ma i za naszych czasów nie będzie. I nie mam na myśli czerwonej cegły, choć tej też na razie odkrywać nie

Potrzebuję wakacji!

$
0
0
Czasem trzeba odpocząć, mimo że wciąż do zrobienia jest jeszcze tysiąc różnych rzeczy. Dobrze jest rzucić wszystko i dać sobie czas na uspokojenie myśli, by następnie móc wrócić do obowiązków z nowymi siłami.  Póki jednak nie wezmę się w garść i nie wygospodaruję trochę czasu na krótki urlop, pozostaje mi podziwianie zdjęć z wakacyjnych wojaży innych osób. Takich jak te Scraperki z ostatniego
Viewing all 585 articles
Browse latest View live